Kochać (się) mądrze. Jak uważność i współczucie mogą wspierać relacje intymne – Julia E. Wahl

“Kochać (się) mądrze” to książka poświęcona budowaniu relacji. Po tytule książki spodziewałam się nieco innego ukierunkowania treści i większego skupienia na relacjach intymnych. Tymczasem o samym seksie jest tylko kilka stron. Pojęcie relacji intymnych zostaje bowiem potraktowane bardzo szeroko. Julia E. Wahl w głównej mierze skupia się na relacjach damsko-męskich. Większość uwag ma jednak charakter uniwersalny, więc można je odnieść także do relacji np. przyjacielskich. 

Oprócz tekstu głównego i rozważań teoretycznych autorka zaprasza czytelnika do ćwiczeń praktycznych. Refleksja i Praktyka to wyróżnione partie tekstu z pytaniami i zadaniami do wykonania. To ile wyniesie się z lektury, zależy więc w dużej mierze od osobistego zaangażowania. Jak więc budować głęboką intymność? 

Kochać (się) mądrze. Miłość z różnych perspektyw

Autorka wychodzi od definicji miłości, przechodzi do potrzeb i wartości, by podpowiedzieć, jakie działania pozwolą wzmocnić nasze uczucia i zaangażowanie. Magicznym rozwiązaniem mają być uważność i współczucie.

Uważność “pozwala nam (…) wziąć pod wagę nas samych, naszego partnera/partnerkę, świat zewnętrzny. Nie ogranicza się tylko do jednego stanu, obiektu, osoby. Daje możliwość zauważenia współzależności istniejących między tymi wszystkimi zjawiskami i osobami.” 

“Współczucie jest wrażliwością na swoje i czyjeś trudności, na trudne aspekty siebie i drugiej osoby. To umiejętność patrzenia na siebie, innych i świat z wielu perspektyw. Jednocześnie jest zaangażowaniem w to, żeby z tymi trudnościami, trudnymi aspektami coś zrobić. Jest braniem odpowiedzialności.”

Uważność i współczucie zyskują według mnie inne od powszechnie przyjętego znaczenia. Tu więc informuję, jak ten poradnik jest ukierunkowany.

Uważność i współczucie mogą wspierać relacje intymne

Poradnik mimo że jest cieniutką pozycją, to zdecydowanie nie jest do połknięcia w jeden wieczór. Ciężko czytać go na zmęczeniu, bo szybko traci się koncentrację. Trzeba poświęcić czas, przerabiać partiami, zaangażować się w to, o czym się czyta. Czasami miałam wrażenie, że autorka schodzi na manowce i zbyt zanurza się w teorii, definicjach, dywagacjach. W tych momentach czułam się zawiedziona, bo spodziewałam się więcej konkretów. Pojawiły się, ale trzeba było cierpliwości, by wytrwać w lekturze. Per aspera ad astra.

Reasumując “Kochać (się) mądrze. Jak uważność i współczucie mogą wspierać relacje intymne” to książka wartościowa, inspirująca do działania, choć sam proces czytelniczy nie należy do łatwych.