“Paradoks kłamcy” Michał Kuzborski

Dobrze skrojona opowieść, zabarwiona poczuciem humoru jaki lubię, z bohaterami, których da się lubić, z usankcjonowanymi przekleństwami.  Mamy miasto na południu Polski, fabrykę śrubek broniącą się przed wrogim przejęciem i grono osób, których zadaniem jest niedopuszczenie do tego. Prezes Tovali, na którego barki spada także próba zastraszenia i szantażu jego syna, radzi się swojego przyjaciela, mecenasa Żaboty. Ten poleca usługi “wizerunkowego cudotwórcy”. S. pracuje nad PR. Sprząta bałagan zostawiony przez swoich klientów. Swoją lojalność wycenia w złotówkach. Skrupuły chowa do kieszeni i prawdę mówiąc kłamie, zawodowo. 

Jak na stosunkowo niewielką tkankę miejską sporo się w naszym mieście dzieje. Mamy sextaśmy, porwania i pobicia, mamy trupa, są gangsterzy, wszędobylscy dziennikarze i interesowni pracownicy magistratu… Każdy przy pojawieniu się inwestorów z zagranicy próbuje ugrać coś dla siebie. I jest jeden kozioł ofiarny – Tovala.

Kto jest źródłem przecieków? Jak ograć przeciwnika grając kartami, które dostało się w życiowym rozdaniu? Czy nie ma ratunku dla Tovali?

Czytając książkę bawiłam się bardzo dobrze. Po obejrzeniu promocyjnego filmiku, poprzeczka została ustawiona bardzo wysoko. Oczekiwałam wiele i tyleż dostałam. Razem z obietnicą dalszych doznań. “Paradoks kłamcy” to pierwsza część trylogii. Część druga ma się ukazać końcem tego roku lub na początku 2021. Kolejne wydarzenia sygnalizują profetyczne słowa tajemniczego T.:

“Czy S. chciał umrzeć? To trudne pytanie. Wielu chciało jego śmierci. Jego była narzeczona, jego rodzina, niektórzy przyjaciele, współpracownicy, a nawet klienci. Nikt jednak nie chciał jego śmieci bardziej niż ja.” (…) [S.] był wtedy na tyle młody, by jeszcze nie widzieć, że tonie, i na tyle stary, żeby zamiast zatrzymać się w połowie drogi, stale podwajać stawkę”

Debiut udany. Fabuła wciągająca. Akcja dobrze poprowadzona. Coś nowego i głęboko osadzonego we współczesnych realiach. Plus za to, że nie jest to kolejna opowieść o Warszawie i korpo w szklanych domach.