Wyborny trup – Agustina Bazterrica
Etyka, moralność, zasady, zdrowy rozsądek stanowią fundamenty naszej cywilizacji. Niewiele jednak trzeba, by stopniowo modyfikować poglądy, zmieniać zachowania, a w miejsce rewolucji przeprowadzić ewolucję. A można jeszcze perfidniej: można ten punkt zwrotny nazwać przemianą!
Agustina Bazzterica wrzuca nas w świat, w którym kwitnie handel ludzkim mięsem, w rzeźniach zarzyna się ludzi, a ich ciała rozbiera jak tusze zwierzęce. Kanibalizm jest tu usankcjonowany. Nikt się nie buntuje, nie protestuje. Zamiast tego jest ciche przyzwolenie. Ludzie zatrważająco szybko przywykli do nowego typu mięsa. Korzyści zdecydowanie przewyższają dylematy moralne. Głód mięsa jest silny. “Żądza mięsa jest niebezpieczna.”
Wyborny trup: przerażająca dystopia
“Wyborny trup” jest przerażająco dobry, a przy tym jest to książka obrzydliwa i niepokojąca. Wstrząsnęła mną do głębi. Warto się jednak przełamać i ją przeczytać. Tutaj widać jak na dłoni, jak łatwo ludzie wyzbywają się skrupułów i jak szybko do głosu dochodzą czające się w nas demony. Co więcej, ta antyutopia wydaje się możliwym do spełnienia się scenariuszem. A to przeraża jeszcze bardziej. Wystarczy zakaz hodowli i zakaz produkcji mięsa lub jak w książce – niedający się opanować wirus, przez który nie można stykać się ze zwierzętami i jeść ich mięsa.
Orwellowska nowomowa
Przemiana, o jakiej mówi się w książce, miała być odejściem od hipokryzji. Tymczasem w języku rozgościła się na dobre. Właśnie to zmiany w sferze języka po Przemianie, były dla mnie, polonistki, szczególnie interesujące.
Poraża zwłaszcza służalczość słów, które mają nazywać, ale przede wszystkim zakłamywać rzeczywistość, usypiać wyrzuty sumienia i uciszać strach. Chaos nazwano Przemianą, mięso ludzkie nazwano mięsem specjalnym. Ludzi zaczęto hodować w klatkach, dostarczając na rynek cenne sztuki z PCP, czyli Pierwszego Czystego Pokolenia, całkowicie ich przy tym odczłowieczając na każdym poziomie. Nazywani produktami, sztukami, samicami i samcami, stanowią przedmiot handlu. Sklepy z mięsem specjalnym stopniowo zapełniają się klientami…
Spacer po piekle
Naszym przewodnikiem po tym piekle na ziemi jest Marcos Tejo, syn rzeźnika, który tkwi w branży mimo pogardy dla całego procederu handlu ludzkim mięsem. Jego wytłumaczeniem jest fakt, iż niczego poza fachem, którego nauczył go ojciec, nie potrafi. Dotknięty rodzinną tragedią, próbuje wziąć się w garść. Poza pracą i doglądaniem wszystkich ogniw łańcucha dostaw, wiele jego uwagi absorbuje schorowany ojciec, którego Przemiana wpędziła w zawieszenie pomiędzy światem żywych i umarłych.
Gdy Marcos dostaje w prezencie od jednego z dostawców wartą fortunę samicę, zacznie łamać zasady, które sam stworzył. Samicę może sprzedać, przygotować z niej ucztę lub… zrobić coś wbrew prawu.
Rozpasana moralność nie powstrzyma ludzkich żądz. Tą wstrząsającą wizją świata Bazzterica daje impuls do dalszych przemyśleń i większej czujności względem nowych, niepokojących pomysłów na świat.
Wyborny trup – Agustina Bazterrica
Podsumowanie
Brak komentarzy