“Zadra” – Robert Małecki
“Zadra” trafiła na tegoroczną listę 12 bestsellerów w akcji czytam.pl i Woblink. Dzięki temu po raz pierwszy zetknęłam się z twórczością Roberta Małeckiego. To dobrze skonstruowany kryminał, a jednocześnie trzeci tom serii z Bernardem Grossem. Styl, fabuła, prowadzenie akcji z wieloma miejscami niedopowiedzeń w wykonaniu Małeckiego bardzo mi odpowiadają. Żadna czytelnicza zadra nie miała miejsca!
Chełmżyńska zadra: jeden trup, dwa dochodzenia
W lesie pod Chełmżą odnaleziono czaszkę i kość, a potem resztę ciała w pozycji sugerującej samobójstwo. Komisarz Bernard Gross szybko wiąże sprawę z zaginięciem pary studentów sprzed kilkunastu lat. Wątłe powiązania, rosnące zniecierpliwienie świadków oraz rodzin zaginionych po imprezie na plaży studentów, niechęć współpracowników i zwierzchników do rozgrzebywania sprawy ewidentnie wyglądającej na samobójstwo… Nic nie ułatwia Grossowi dochodzenia. W życiu prywatnym przytłaczają go gigantyczne wyrzuty sumienia: względem zaniedbywanego syna i przebywającej w ośrodku żony Agnieszki.
Czy uda mu się rozwikłać obie sprawy? Czy u progu emerytury aż tak bardzo zawiódł go policyjny instynkt?
Odcienie smutku
“Zadra” to także książka o różnych odcieniach smutku: destrukcyjnej sile miłości i dojmującej samotności. Bohaterowie są wielowymiarowi. Wnikamy głębiej w ich psychikę, poznajemy słabości, wady i dręczące ich demony przeszłości. Ciekawa, trudna a przez to warta uwagi jest wykreowana przez Małeckiego relacja dwóch kobiet: Skałki i Otręby.
Autor utrzymuje zainteresowanie czytelnika fabułą przez ponad 500 stron. Wiele ślepych uliczek w dochodzeniu odzwierciedla jedynie żmudne policyjne dochodzenie – objętość książki nie powinna być traktowana jako jej wada. Zakończenie pozostawia jednak pewne luki, których uzupełnienia chciałoby się od samego autora. Zostajemy z taką wiedzą, jaką mają śledczy zamykając sprawę. Reszta to praca dla czytelnika. I pole do dyskusji po lekturze.
Z chęcią sięgnę po inne książki Małeckiego! Wypadałoby cofnąć się do tomu pierwszego i drugiego… Brzmi jak dobry plan:)
“Zadra” Robert Małecki
Podsumowanie
Brak komentarzy