Tajemnice ptasiej alkowy – Andrzej Kruszewicz
Okazuje się, że ta książka ma do zaoferowania dużo więcej niż piękne zdjęcia. Andrzej Kruszewicz – dyrektor warszawskiego ZOO, lekarz weterynarii, który w szczególności ukochał sobie ptaki – odkrywa przed nami tajemnice ptasiej alkowy. Opowiada z pasją i humorem o zalotach, zasadach dobierania się ptaków w pary i różnicach w tym względzie pomiędzy wybranymi gatunkami ptaków.
Wiedza dostępna dla wąskiego grona ornitologów i pasjonatów ptaków przedstawiona jest tak, by zainteresować szarego Kowalskiego, który o ptakach wie tyle, że latają i śpiewają (nieraz nie dając spać od światu). Nie sposób się nudzić, gdy co rusz trafiamy na porównania do typowo ludzkich strategii uwodzenia.
“W przyrodzie każdy, kto może, chwali się swoją kondycją fizyczną i jakością terytorium. Od tego zależy sukces reprodukcyjny, a cała przyroda kręci się właśnie wokół niego. Pawi ogon i przedziwnie ozdobny cudowronek są jak luksusowy kabriolet w świecie ludzi. I ogon, i takie auto sprawdzają się najlepiej na dyskotece, czyli w miejscu , gdzie może mieć miejsce zbiorowy dobór płciowy. Ekstrawaganckie auto zapewni sukces swojemu właścicielowi także w ośrodkach plażowych i wypoczynkowych, w kurortach i na festynach. Ptaki takie miejsca też odwiedzają, ale w zupełnie innym celu.”
Czy w bezwzględnym, nastawionym na prokreację świecie ptaków jest miejsce na prawdziwą miłość? O czym świadczy różnica w upierzeniu samca i samicy? Jakie metody selekcji stosują samice? Czy warto stawiać na młodego czy raczej bardziej doświadczonego samca i czy warto być tą drugą? Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o ptakach z naszych lasów, parków i ogrodów oraz odkryć kilka tajemnic egzotycznych okazów, ta książka przypadnie Ci do gustu.
Kruszewicz już we wstępie pisze, że “Tajemnice ptasiej alkowy” nie mają ambicji naukowych. To książka dla osób tylko ogólnie zainteresowanych przyrodą, a więc laików, którzy chcą zajrzeć do ptasich gniazd. Autor zaraża swoją pasją – może nie będzie to pospolite ruszenie do lasów, nie będziemy bawić się w ornitologów, ale z pewnością zmieni się nieco nasze postrzeganie tych braci mniejszych. Polecam Wam serdecznie tę książkę! A na koniec…
3 ciekawostki
1.
“(…) jądra samca wodniczki ważą nawet 20-30% jego masy ciała. Gdyby to porównać z parametrami ludzkiego samca, to mężczyzna dźwigałby jądra wielkości dwóch wiader wody. Z czymś takim się nie pobiega, a co dopiero mówić o lataniu. A tymczasem samiec wodniczki całkiem nieźle lata, pomimo taaaakich jąder.”
2.
“Australijskie lirogony doprowadzają bogactwo swojego śpiewu do ad absurdum, naśladując samochodowe alarmy, dźwięki telefonów, szczekanie psa lub kwilenie dziecka , czym mogą doprowadzać Australijczyków do depresji i zwiększonego spożycia piwa, ale swoim samicom gwarantują posiadanie dobrych genów wiekowego, bo doświadczonego samca”.
3.
Jaja naszego poczciwego wróbla często narażone są na ataki drapieżników, dlatego są ubawione w sposób maskujący. “Dobrze, ale po co im piąte, odbarwione i niezapłodnione jajo? (…) Otóż młoda sroka chwyta najpierw przedmiot wyróżniający się barwą.”
Za książkę dziękuję wydawnictwu Editio.
Tajemnice ptasiej alkowy – Andrzej Kruszewicz
Podsumowanie
Brak komentarzy