TOMEK MICHNIEWICZ- reportaże podróżnicze

thailand 1161813 1280 1 820x546 - TOMEK MICHNIEWICZ- reportaże podróżnicze

Ciekawość świata, chęć poznania wyjątkowych pod jakimś względem miejsc, kultur, społeczności czy osób, a wszystko to z zachowaniem możliwie jak największego obiektywizmu w obserwacji i „ocenie” – brzmi jak charakterystyka idealnego reportażysty. W mojej ocenie taki jest właśnie Tomek Michniewicz, którego cenię właśnie za analityczne podejście do wszelkiego rodzaju zjawisk kulturowych czy trudnych, złożonych kwestii społecznych. Próbuje nakreślić temat z wielu stron. Bo zobaczyć to za mało, trzeba spróbować zrozumieć.

Książki podróżnicze jego autorstwa to doskonała propozycja na letnie dni – jako alternatywa podróży, jako inspiracja do kolejnych wyjazdów czy wprowadzenie w odpowiedni przygodowo-podróżniczy nastrój przed wyjazdem na swój wyczekiwany urlop.

„Swoją drogą”

swoja droga opowiesc o trzech podrozach po inne zycie b iext43251722 216x300 - TOMEK MICHNIEWICZ- reportaże podróżniczeKsiążka zdecydowanie wykracza poza normy literatury podróżniczej, literackością tekstu i jego przemyślaną konstrukcją. Obiektywizm obserwacji zbliża się nawet do antropologicznych badań nad kulturą, wierzeniami i tradycją społeczności lub społeczeństw. Michniewicz próbuje zrozumieć, dotrzeć do sedna, zanurzając się w danej kulturze, w ich codziennym życiu, doświadczaniu, problemach. Pokazuje jak bardzo my – Europejczycy mylimy się w naszych osądach na temat innych kultur i religii, jak wiele zła wciąż popełniamy chcąc ulepszać świat przez pryzmat naszych europejskich wartości, poglądów i zasad. O tych ważnych, fundamentalnych sprawach różnorodności kulturowej i tolerancji mówi jednak w przystępny sposób. Humor i autoironia Michniewicza sprawia, że podróż, którą z nim odbywamy staje się czystą przyjemnością.

Główny trzon książki to relacja z podróży po krajach trzech kontynentów. Trzy podróże – trzech bohaterów, którzy mierzą się ze swoimi oczekiwaniami i wyobrażeniami o miejscach, które odwiedzają, a każdy w innym stopniu wraca z tej podróży swego życia, odmieniony. Klamrą spinającą te trzy części jest osoba Tomka Michniewicza. Pomysł na projekt podróżniczy, który stał się podstawą do powstania tej książki wyrósł z buńczucznej próby udowodnienia ludziom, że podróżowanie jako sposób na życie, jako zawód, który się wykonuje, nie jest sprawą ani łatwą, ani przyjemną. Michniewicz przekornie zachęca jednak do zasmakowania podroży na własną rękę, zamieszcza w tekście wiele wskazówek jak zorganizować podobną podróż samemu, odsyła czytelnika do galerii zdjęć na swojej stronie internetowej. Mniej odważnym i tym, którzy z różnych powodów nie mogą pozwolić sobie na tego typu wyprawy, pozostaje rozsmakować się w lekturze i sięgnąć po pozostałe pozycje autora.

Czytaj również  "Chrobot" Tomasz Michniewicz - detale codzienności

„Świat równoległy”

To zbiór reportaży z miejsc, które w powszechnym odczuciu są nam znane i nic nowego nie można o nich powiedzieć. Są zaszufladkowane w skostniałej opinii społecznej, ugruntowane przekazami medialnymi, powtarzanymi sloganami. Michniewicz odkrywa te miejsca na nowo. Razem z nim trafiamy do tych światów równoległych: do Pakistanu, w którym turyści nie do końca mogą czuć się bezpiecznie, a miejscowi choć otwarci, serdeczni i gościnni nie do końca ufają obcym, zwłaszcza dziennikarzom… Wiele zmieniło się po ataku terrorystycznym pod Nanga Parbat w 2013 roku, w którym zginęło aż 11 osób. Lądujemy też na piekielnym szkoleniu jakie przechodzą żołnierze polskich sił zbrojnych Hell Week oraz w kilku popularnych ośrodkach turystycznych ukazanych jako rezerwaty, zamknięte ośrodki, które w żadnym stopniu nie pokazują prawdy o odwiedzanym kraju. W RPA poznajemy definicję słowa przestępczość, a w Słowenii kosztujemy ryzyka związanego z priximity flying, a w amerykańskim więzieniu próbujemy rozszyfrować system jaki nim kieruje- niezmiennie od lat.

Pojawia się też filozoficzne pytanie o naturę poznania. Czy jest to możliwe i czy istnieje coś takiego jak prawda? Z tych pytań wyrosła właśnie ta książka: „(…) to zapis ośmiu podróży, po których zostały mi znaki zapytania. W każdej odkryłem jakieś drugi dno, zderzyłem się z czymś i rozłożyłem bezradnie ręce”.

„(…) nie ważne co zobaczę tam daleko. (…) Mimo wszelkich wysiłków i tak zobaczę tylko to, co zdecydują się mi pokazać. Wizję ich świata równie nieprawdziwą, jak wysprzątany na pokaz salon, gdy idą goście. Czasem ponętną, piękną, ujmującą, czasem obraz nędzy i rozpaczy, a czasem okrucieństwa. Czy zawsze jest tylko jedna prawda, którą można odkryć?”

„Gorączka. W świecie poszukiwaczy skarbów”

Choć pozostałe dwie książki Michniewicza bardzo mi się podobały, to przed tą dość długo się wzbraniałam. Może trochę z powodu tematyki, że taka bardziej męska, a może bardziej z powodu zadziornego pana z okładki, który raczej do lektury mnie nie zachęcał. Jak się jednak okazało obawy były niesłuszne. I w tej pozycji znalazłam kawał dobrego reportażu podróżniczego. Słowo gorączka zostaje odmienione przez wszystkie przypadki – od gorączki poszukiwań skarbów ukrytych przez piratów na morzach i lądach, przez gorączkę pieniądza w kasynach Las Vegas, gorączkę poszukiwań na pustyniach Nowego Meksyku, Arizony i Kolorado, gdzie wciąż można trafić na opuszczone kopalnie złota lub kryjówki, w których hiszpańscy najeźdźcy ukryli swoje łupy, po gorączkę wywołaną polowaniami na niezwykle cenne afrykańskie złoto zama zama, czyli złoto biegające na czterech łapach. Zostajemy wtajemniczeni w arkana działalności największej firmy poszukiwawczej świata, Mel Fischer’s Treasures, dysponującej najnowocześniejszym sprzętem laboratoryjnym, pozwalającym zoptymalizować proces oczyszczania wydobytych z dna oceanu skarbów. Poznajemy szalonych naukowców, ekscentrycznych milionerów, ryzykantów, szulerów i oszustów.

Czytaj również  "Nikt nie idzie", Jakub Małecki

To moralitet o żądzy posiadania, chciwości, zaślepieniu, o ludzkich słabościach i niezmienności ludzkiej natury na przestrzeni wieków. Jest jak zwykle interesująca narracja, ciekawe tematy, barwne postaci oraz garść dobrych zdjęć.
Zdecydowanie poszerza horyzonty.

“Samsara”

To czwarta książka Michniewicza. Pojawia się tutaj jako ostatnia choć była pierwszą. To doskonale przyjęty debiut Michniewicza. Tę pozostawię wam do odkrycia. Powiem tylko, że wybierzecie się w niesamowitą podróż po Azji – tajemniczej, fascynującej i magicznej, gdzie wiele rzeczy dzieje się pomimo, wbrew i mimo wszystko.

Edit: 06.11.2018 – dodajemy do listy #chrobot. Książka zamówiona:) Już się nie mogę doczekać czytania. Trasa promująca “Chrobot” trwa, ja dołączam w Czechowicach.

 

TOMEK MICHNIEWICZ

Tomek Michniewicz 1 1024x643 300x188 - TOMEK MICHNIEWICZ- reportaże podróżniczePodróżnik, backpacker, dziennikarz, reportażysta, fotograf, organizator ekspedycji a ostatnio także mówca motywacyjny. Odwiedził ponad 50 krajów, a do niektórych z nich wracał wielokrotnie. Autor programu “Inny świat” w telewizji TTV, audycji “Mapa świata” w Radiu Zet (a wcześniej “Reszty świata” w Jedynce i “Trójka Przekracza Granice” w Trójce) i założyciel projektu Manufaktura Podróży. Laureat czterech statuetek na festiwalu sztuki mediów i podróży Mediatravel, nominowany m.in. do nagrody National Geographic “Traveler”. Członek jury Kolosów, najważniejszej nagrody podróżniczo-eksploratorskiej w Polsce. Publikuje w największych polskich mediach – zajmuje się sprawami międzynarodowymi i różnicami międzykulturowymi.

Strona internetowa Tomka: tomek michniewicz.pl

 

Zdjęcia: strona internetowa autora/ Pixabay

Detalistka
O mnie

Nazywam się Ewa Krzempek i otwarcie przyznaję, że jestem Detalistką. Postrzegam świat przez pryzmat detali. Zapraszam Cię serdecznie do zapoznania się kolejnymi odsłonami mojej detalistycznej wizji świata. Kim jestem? Przede wszystkim uważną obserwatorką, wyczuloną na absurdy życia codziennego i te ułamki rzeczywistości, które robią różnicę. Mówiąc bardziej precyzyjnie jestem polonistką, zarabiającą na życie jako copywriterka i social media manager. Kocham koty, wypady w góry i książki, oczywiście. Blog w główniej mierze poświęcony jest literaturze, bo książki już dawno temu skradły moje serce.

1 komentarz

Napisz komentarz